Każdy posiadacz jednośladu wie, że żeby jak najdłużej cieszyć się swoją maszyną, trzeba o nią dbać i ją chronić. Najprościej jest, więc zainwestować w dobry pokrowiec na motocykl, który ochroni go przed całym złem świata… a przynajmniej jego większością.
Kiedy trzeba pamiętać o przykryciu maszyny?
Najlepiej jeśli motor jest garażowany. Wtedy odchodzą nam zagrożenia związane z czynnikami atmosferycznymi. Żaden deszcz, czy wiatr nie są nam groźne. Pomimo to, warto przykryć maszynę żeby ochronić ją przed kurzem i skutkami mimowolnych uderzeń i szturchnięć. Do tego właśnie służą pokrowce motocyklowe. W ten sposób chronione są również nowe motocykle w salonach sprzedaży.
Druga sytuacja, kiedy bezwzględnie trzeba przykryć motocykl, występuje wtedy gdy parkuje on pod chmurką. Jeżeli zamierzamy spędzić więcej czasu w jednym miejscu albo po prostu nie mamy potrzeby użycia motocykla, to powinno się go zakryć. A gdy stoi pod drzewem to już obowiązkowo! Zmywanie ptasich odchodów jest mało przyjemne, a dodatkowo mogą one zniszczyć nasz drogocenny lakier.
Jakie pokrowce powinniśmy wybierać?
Uzależnione jest to od miejsca, w którym będziemy używać pokrowca na motocykl. Te do wnętrz nie muszą być wodoodporne ani chronić przed wiatrem. Powinny jednak być dość grube, żeby chronić lakier przed zarysowaniami. Do motocykli parkowanych na dworze trzeba dobierać pokrowce o odpowiednich parametrach. Najlepiej jeśli odprowadzają one wodę na zewnątrz maszyny. Ważne też, aby pokrowiec łatwo się składał i nie zajmował zbyt wiele miejsca w kufrze.